człowiek na chwilę "zaprzyjaźni" się z grypą żołądkową, nie zajrzy na forum i od razu omijają go takie ciekawe rzeczy
progesteron powtórzyłem 17paź. i było powyżej 80-ciu
kryta była 16 i 17 września (13,14 dzień cieczki) przy progesteronie 15wrz wynoszącym 6,81, wcześniej 13-było 1,57, także czas wg mnie idealny
czemu nic nie wyszło-ciężko powiedzieć, czynników jak napisała Kamila jest wiele
wiem Monika że dla Ciebie to jest dobra pożywka do ataku na Pirata, ale nie wiedziałem że z ruchu psa można ocenić jakość jego spermy
W dniu krycia wiem że plemniki były i były żywotne
Tak naprawdę pierwsze podejście do Pirata było zgapione przeze mnie, drugie wydawało się w idealnym czasie-jak widać to nie wystarczyło
Niestety nie przebadałem jej wcześniej czy coś jej nie dolega, mogła to być jakaś infekcja....nie ma pojęcia...może to być też taki jej "urok" że nie chce mieć potomstwa....ale według mnie za wcześnie na takie osądy
nie miałem tak naprawdę jeszcze chwili czasu by się zastanowić co dalej, porozmawiam z vetem, Anią i coś się wymyśli aby następnym razem Wega zaszła w ciążę i ją doniosła
Ja na pewno nie będę atakował Pirata, gdyż nie jest moim celem bronienie Wegi oskarżając wszystko i wszystkich dookoła, aby tylko nikt nie pomyślał że to wina mojego psa. Nie wiem jak to się stało ani dlaczego - jeżeli to wina Wegi i ona już tak ma - to cóż, trudno, takie życie, jak ktoś mi kiedyś napisał - to nie fabryka, to żywe istoty
tak w ogóle to dzięki za słowa wsparcia i liczę że Wega jeszcze pozytywnie nas zaskoczy
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
