o jakie wazne informacje! w zyciu bym sama na to nje wpadla! a takie niby logiczne kurka.. a moze sie kiedys przyda, choc mi sie wcale nje spieszy do szczeniakow, ale wszystko zalezy od treningow na owcach u nas, bo jakbym przyszly sezon miala mozliwosc trenowania i byc moze jakiegos pierwszego trialu (na zasadzie GERONIMOOOOO!;)) to napewno nje bede sie pisac na szczeniaki teraz (choc Felka tylko o tym sni, eeech).. piszcie, piszcie, ja sie doucze :)

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

ja bardziej o relaksie pisałam a nie o opierd...... się
nasza 2 h przed porodem z frisbee w ryju jeszcze latała i po tym całym porodzie nawet nie spała, nie padła na pysk tylko cały czas coś robiła a dwa dni po znowu w paszczę dysk wzięła i na dwór...
aktywny wypoczynek bez narażania na urazy to jest to

_________________


He has affection and character, he can enjoy equally the field and the fireside ... a good fellow.- Leigh Hunt

No nie kobiety, ona nie leży cały dzień na kanapie, lata po polu, za piłką, codzienny trening kotom robi i wogóle w dzień jest aktywna. Strasznie ospała się robi wieczorem, do tego stopnia, że po kolacji nie ma ochoty iść na ogród za potrzebą i trzeba ją na siłę ciągnąć A o żywotność szczeniaków to bym się raczej nie martwiła, jak Ally leży to widać dokładnie jak jej boki brzuszyska falują, wiercipięty jakich mało, znaczy jak cattle rasowe. Poza tym moja suka jest podwórkowym burkiem i większość czasu spędza na dworze.

_________________
Natalia, Dari, Ally, Punia i... reszta.

O, a tak wygląda płot po tym jak Ally usiłuje sięgnąć listonosza

_________________
Natalia, Dari, Ally, Punia i... reszta.

No nieźle sobie poczyna

Natalia, Ally podobno miała zjadać listonosza jeszcze górą (złapała go za łokoieć ) O tym też napisz. Plis.....

_________________
www.gostar.pl

kurka, ciekawam jak insze pieski z tego miotu plotu pilnuja.. ale my Dziocha juz luzem samego na dluzej na dworze nje zostawiamy, bo wszystko co za plotem to wrog, dopiero jak pancia otworzy brame i wpusci to jest ok, ostatnio sasiad znowu przelozyl njeopatrznie reke (zeby sie przywitac z Adamem) ponad brama i ten skurczybyk doskoczyl blyskawicznie, a ze nje warczy wogole i nje ostrzega przed atakiem to przez plot pogadac sobie nje mozna z nikim.. znaczy taki goscinny chlopak jest - wszystkich zaprasza do srodka.. hm

ale Alicja jest superslicznotka! napewno ktos zaraz powie "bo podobna do dzioszka.." hehhehe, tak czy siak jest pieeekna i duzo piekniejsza niz Dzioch, taka prawda, udana suka jest i tyle :)

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

No tak to wyskakiwanie do wszystkiego co wystaje nad płotem mają chyba rodzinne. Jak Iwona już wspomniała, Ally ma w zwyczaju takie właśnie powitanie. Brama wejściowa jest wysokości ok 130 cm ( nie jest za wysoka, ale taka niska znowu też nie), więc Alicja jak tylko ktoś dzwoni u płota i nieopatrznie się o niego oprze, pędzi na "powitanie" całą petą, odbija się przed bramą, wyskakuje w powietrze i chwyta co się da, zazwyczaj ramię. Taka sytuacja miała już miejsce kilka razy, nie tylko zresztą z udziałem listonosza. Dla niego specjalnie zdjęliśmy skrzynkę na listy z bramy i powiesiliśmy na murze, żeby do bramy nie musiał podchodzić Zbyt dużo nerwów go to kosztowało. Kilka razy zdarzyło się też, że odbijając się od bramy wyłamała w niej deskę , ale chyba sama nie wiedziała co z tym dalej zrobić, bo nigdy nie wyszła na zewnątrz, nawet wtedy gdy nas nie było w domu Zresztą ona nie ma skłonności do ucieczek i ogólnie to się bardzo domu pilnuje, ale z tego, że jest bardzo "agresywna" znana jest już w całej okolicy I może niech tak zostanie, ważne, że my wiemy jaka jest prawda.

_________________
Natalia, Dari, Ally, Punia i... reszta.

No to jesteśmy 58 dni w ciąży. Ally szuka już miejsca do porodu i choć ma już przygotowaną porodówkę, to najlepsze wydaje jej się miejsce pod łóżkiem w sypialni Zaczęło jej też lecieć mleko.

Poki co jednak spacerujemy i relaksujemy się coby nam czas szybciej zleciał

_________________
Natalia, Dari, Ally, Punia i... reszta.

A żebyście nie myśleli, że cały czas leży na kanapie

Wciąż jest najszybsza z całej trójki

_________________
Natalia, Dari, Ally, Punia i... reszta.

No to już za chwileczkę , już za momencik
Ale jestem ciekawa

_________________
www.gostar.pl

No rodzimy Godzina "0" wybiła dzisiaj o 6.00, 4 dni przed czasem. Na razie same chłopaki - 4, pierwszy wielki jak dinozaur niestety tego nie przeżył... lecę cdn.

_________________
Natalia, Dari, Ally, Punia i... reszta.

I jeszcze dwie dziewczynki, śliczne...

_________________
Natalia, Dari, Ally, Punia i... reszta.

Wygląda, że na tym koniec. Szczeniaków w miocie -6 ( 4 pieski i 2 suczki, modliłam się o dokładną odwrotność ) Niestety jeden udusił się najprawdopodobniej podczas porodu, był pierwszy i bardzo duży, toteż początek porodu nie był za ciekawy, bóle parte rozpoczęły się o 6.00, a pierwszy szczeniak wyszedł o 10.00 Reszta poszła już jak z katapulty.

Oto kilka ogólnych fotek

Jak to napisała kiedyś Jadzia: " Matka Polka z dzieciami"

_________________
Natalia, Dari, Ally, Punia i... reszta.

Nasze gratulacje i najlepsze życzenia dla Ally, szczeniaczków i dla Ciebie oczywiście .
Szczeniorki śliczniaste, a jeden z nich przypomina mi małego Odorka, też ma czarną kropkę na ogonie, dokładnie w tym samym miejscu co Odi .
Jeszce raz gratulacje i pozdrawiamy
Ania, Radek, Maja i Odi.