http://cattledog.pl/forum/ |
|
Mishowaty story http://cattledog.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=2064 |
Strona 14 z 14 |
Autor: | Misha [ 24 wrz 2014 11:33 ] |
Tytuł: | Re: Mishowaty story |
U nas też był cyrk, mój facet stawiał opór, jakby to o niego chodziło:) Ostatecznie sama zatargałam psa. Obecnie jest bez jaj... OBU ... pies jest bez jaj, jeśli mętnie się wyrażam |
Autor: | superpies [ 24 wrz 2014 20:18 ] |
Tytuł: | Re: Mishowaty story |
A jak się brak jajców odbił na psychice Miszaka? |
Autor: | Misha [ 24 wrz 2014 20:47 ] |
Tytuł: | Re: Mishowaty story |
Na tą chwilę jeszcze się nie odbił:/ Chociaż z drugiej strony rozmawiałam z koleżanką, która też późno kastrowała swojego psa, chyba nawet z większym temperamentem niż u Mishy i pierwsze (korzystne) zmiany zaobserwowała dopiero po 6 miesiącach. Także czekamy i obserwujemy się. Nasz wet też potwierdza, że to może trochę potrwać |
Autor: | Ajrisz [ 03 lis 2014 00:30 ] |
Tytuł: | Re: Mishowaty story |
Ja tam zmiany Mishy nie zauważyłam... Oprócz tego, że zmężniał od czasu naszego ostatniego spotkania, dalej jest tak samo porąbany i za to go uwielbiam |
Autor: | Ajrisz [ 03 lis 2014 00:36 ] |
Tytuł: | Re: Mishowaty story |
hehehehe, trzeba było widzieć, jak prowokował Ajkę, ta wścieklizny dostawała, rzucała się z zębami, a później udawała skrzywdzoną dziewicę Im głośniej Ajka lamentowała, tym bardziej Mishka był uchachany |
Strona 14 z 14 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |