Zachipowac warto, oczywiście. Ja nie wypuszczam swoich psów za bramę bez obroży z adresówką. Gdyby człowiek spotkał mojego psa, może zadzwonic do mnie nie podchodząc do psa...
Mają tatuaże, chipy, ale jeśli człowiek zobaczy przy obroży numer telefonu, po prostu wie, ze komuś zależy na tym psie...i jest szansa, że zadzwoni.

_________________
Pozdrowienia od stada, co na obiad byka zjada!
www.astracanina.com

Jasna sprawa, moje oba nie ruszają się z domu bez identyfikatora na obroży! ( Pomijam fakt, że Misha swój pierwszy tymczasowy identyfikator - nie metalowy - zeżarł... do tej pory nie wiadomo, jak to zrobił, bo w tym czasie identyfikator wisiał na założonej obroży - teoretycznie poza zasięgiem zębów. Hudini, czy jak?)

Misha już zaczipowany - stało się to nawet szybciej niż planowałam, ale po kolei...

Dziś rano pies zaczął mocno kuleć, chociaż wieczorem chodził jeszcze normalnie. Na łapie nie było skaleczeń, no i trudno przypuszczać, że przez noc nabawił się kontuzji.
Jesteśmy prosto po wizycie u weterynarza ( trwającej blisko 3 godziny ). Lekarz na wstępie wymacał oba tylne kopytka, później narkoza i pierwsze podejście do RTG. Misha nawet pod wpływem środka wierzgał jak wściekły osioł więc robiliśmy kilka podejść, a i tak nie udało się zrobić zdjęć idealnie. Na podstawie, z takim trudem zrobionego prześwietlenia, okazało się, że Misha ma nieco za mało zaokrąglone panewki, ale na tą chwilę trudniej coś więcej powiedzieć. Tak więc obserwujemy się przez miesiąc ( +aplikacja Canivitonu), jeśli nastąpi poprawa (kulawizna zniknie i się juz nie pojawi) to wracamy dopiero za 2 miesiące i robimy drugie zdjęcie do porównania z pierwszym. Jeśli nie będzie znacznej poprawy, to za miesiąc kolejne zdjęcie ( wet. obiecał, że tym razem podda go takiej narkozie, że kopytko nie drgnie). Jeśli cokolwiek nie będzie dobrze wyglądało, to od razu zabieg (choć może bardziej odpowiednie słowo to operacja) wypreparowania jakiegoś ścięgna... pewnie coś przekręcam, ale jak to usłyszałam zrobiło mi się ciemno przed oczami i mogłam coś źle zrozumieć:/.
To nie koniec nieszczęść, choć to już raczej małe piwo, od 2, może 3 dni psu lekko ropiały oczy, ale uznałam, że to pewnie zatarcie oka od szalonych zabaw z terierem na piasku. Okazało się, że to grudkowe zapalne powiek. Korzystając z okazji wyjątkowej uległości psa weterynarz "wyskrobał grudki", dostaliśmy kropelki - co miejmy nadzieję załatwi sprawę.
Jedyna jasna strona tej sytuacji to bezbolesne zaaplikowanie chipu i podcięcie pazurków...

to nie był najbardziej udany dzień, choć Misha zdaje się nic sobie z tego nie robić.

Dam znać jak dalej przedstawia się sytuacja.

A gdzie Ty bylas na tych fotkach? na uniwerku? Ile ma teraz Twoj Misha? 4,5miesiaca? Bardzo niepokoi mnie ta diagnoza ktora napisalas, to jak bym miala de ja vu. Moj Draco mial wykonane w wieku 4 miesiecy zdjecie RTG kontrolne u powiedzmy zwyklego weta lekko podstarzalym sprzetem (dodam,ze on nie mial zadnych objawow zwiazanych z biodrami, kulawizn itd..) chcialam zrobic zdjecie dla siebie. I po zdjeciu( dodam,ze kiepskiej jakosci!) uslyszalam,ze pies JUZ ma dysplazje i ze jedynym sposobem jest podciecie wiązadel, i ze trzeba jak najszybciej. Oczywiscie nasralam w portki ze strachu, klnelam i wyrzucalam sobie,ze to przeze mnie i w ogole. Moja dobra znajoma zdolala mnie wytracic ze stanu przedsamobojczego i powiedziala,ze mam natychmiast na uniwerek do Wroclawia jechac do poleconego przez nia weta, ktory jest naprawde dobrym specem spraw dysplastycznych i ogolnie spraw zwiazanych z aparatem ruchu. Pojechalam dwa dni pozniej, przerazona i gotowa na najgorsze, ale musialam sie upewnic, skoro wchodzila w gre operacja. Po zrobienia zdjecia, doktor zaczal patrzec na mnie, jakbym miala nierowno pod sufitem i powiedzial "czego pani chce od tych bioder"?. Okazalo sie,ze biodra moze nie byly idealne,doktor ocenil je wtedy jako A/B, ale bron Boze nie nadawaly sie na operacje. Zreszta jak opowiedzialam o tym zabiegu jaki mi zaproponowano, to sie doktor chwycil za glowe i uznal,ze to sredniowieczne metody i ze psa bym sobie zalatwila na dobre!!! Moj Dracuś smigal jak zloto. Nie wiem jaki zabieg Tobie zaproponowano, ale powiem Ci jedno - nie rob zadnych zabiegow, dopóki nie skonsultujesz PORZADNYCH zdjec z przynajmniej 3ma wetami znajacymi sie na rzeczy, bo operacja to nieodwracalna ingerencja. a jesli to taki zabieg o ktorym i mi powiedziano, to spowoduje wiecej zlego niz dobrego.

_________________
He is your friend, your partner, your defender, your dog. You are his life, his love, his leader. He will be yours, faithful and true, to the last beat of his heart. You owe it to him to be worthy of such devotion.

Mam stałego weterynarza na Trwałej i właśnie tam robiłam zdjęcia. Masz rację z tymi konsultacjami, na pewno będę chciała usłyszeć opinie od kilku wet (zwłaszcza będzie mi zależało na opinii kogoś z klinik wrocławskich). Pocieszające jest to, że wet. nie użył słowa dysplazja, stwierdził, że to za daleko posunięte wnioski, z resztą ze zdjęć RTG nie dało się idealnie wszystkiego wyczytać. Uznał, że ważne będzie porównanie zdjęć robionych teraz z późniejszymi. O zabiegu nie potrafię napisać nic więcej poza tym, o czym już wcześniej wspomniałam:(. Dziś rano piesek poruszał się znacznie płynniej, biorę to za dobry znak:)

idz z rana do Biezynskiego na polikliniki, gdzie nastaw sie na kilka godzin czekania, i /lub do Niedzielskego do jego prywatnej kiliniki umawiajac sie wczesniej. telefon w necie. ma dwa miejsca.

_________________
Roxy - CH Va Bene Joyride PT, PTT-1 / Guerra - CH ARMADA OF LOVE Bugari Pies Poszukiwawczy, RH-FL A, RH-FL E, RH-T E, PT1,PT2
Tasman - CH Asta la Vista Babe Asocjacja PT, PIP http://www.bugari.com.pl

to jak duze sa te adresówki, że numer widac bez podchodzenia do psa? [/quote]
ok 3,5 cm średnicy, widac z daleka , albo tabliczka na obroży, da się przeczytac z kilku metrów, nie mówię, że ze 100

_________________
Pozdrowienia od stada, co na obiad byka zjada!
www.astracanina.com

Dziewczyny mądrze Ci radzą. O stanie bioder i ewentualnym zabiegu może wypowiadac się tylko osoba, która bioder zobaczyła tysiące!
Oprócz suplementów i karmy dla dużych psów (całe rzesze ACD i corgi są trzymane na maxi) , rozsądny ruch; spokojny kłus. Jeśli zaczęłąś go uczyc "siad" i "waruj", dopilnuj, zeby siadał i kładł się prosto z łapami równo po bokach ciała, to jest świetne cwiczenie "na biodra"

_________________
Pozdrowienia od stada, co na obiad byka zjada!
www.astracanina.com

wyslij mi zdjecia na e-mail:

ausauras@gmail.com

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

gwaltowne kulawizny sa zwykle albo wynikiem urazu, albo problemow neurologicznych (w tym ucisk na rdzen kregowy jako najczestsze), te drugie rokowania szczegolnie w przypadku kulawizny ktora jest WYRAZNA ale znika rownie szybko jak sie pojawila i bez znaczacego powodu

pies dysplastyczny od szczeniecia czesto (czesciej) objawia wiele symptomow poza kulawizna: specyficzny sposob chodzenia, siadania, podnoszenia sie, njechec do ruchu czy meczenia, rozne inne, o ktorych mozna poczytac na roznych forach i w netowych poradnikach (oczywiscie najlepiej miec wiedze fachowa, ale mam swiadomosc ze nje wszyscy maja doswiadczenie i fachowa literature w domu)

lekarz jesli jest dobry, wypytal napewno o wszystko - jak czesto kulawizna sie pojawia, od kiedy trwa, jak dlugo, na ktora konczyne, w jaki sposob pies chroni dana konczyne, jak szybko znika, jakie zdarzenia powiazane sa z rozpoczeciem i zakonczeniem kulawizny (np. pies zakulal po skakaniu a przestal po przespanej nocy, czy inne), jakie sa wyniki badan rodzicow.. potem prosi o przeprowadzenie psa w kazdym z ruchow (step, klus, galop) oraz ocenia psa w pozycji stojacej, nastepnie psa bada ortopedycznie na lezaco (dysplazje MOZNA wyczuc w badaniu ortopedycznym palpacyjnym, albo przynajmniej podejrzewac ja na podstawie odruchow), badajac wszystkie stawy w okolicy wystapienia kulawizny, identycznie (rownoczesnie, jesli jest taka mozliwosc) druga strone (druga lape) oraz kregoslup, nastepnie bada odruchy nerwowe (przewodzenie) i cieplote stawow i miesni, prace sciegien i prace miesni

tak z grubsza wyglada standard badania ortopedycznego w przypadku kulawizny

jesli po takim badaniu lekarz stwierdza ze kulawizna pochodzi z bioder, z ukladu kostnego obreczy miednicznej, to moze i powinien wykonac RTG

jednak nje powinien przystapic do przeswietlenia jesli pies nje jest wystarczajaco spremedykowany

czekam na zdjecia

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

Zgadzam się z tym, co powyżej, to po pierwsze, a po drugie Misha jest jeszcze w trakcie rozwoju i jego biodra też! Jeżeli jest ciężkim (mocnym) szczeniakiem, to jego kościec będzie się rozwijać dłużej. I jednego nie rozumiem: Twój wet nie wymienił słowa dysplazja, a chce za 2 miesiące robić zabieg?
Do tego takie kulawizny mogą być też wzrostowe, częste właśnie u cięższych szczeniaków. Jeśli możesz, to też nie przekarmiaj go, lepiej jest jeśli szczenię jest szczuplejsze niż grube.

Jeśli mieszkasz we Wrocku, to jak pies skończy 6 miesięcy, to idź na prześwietlenie do Siembiedy, wtedy będziesz pewniejsza co i jak

ps.1. gruby to tłusty, a mocny, to mocny pies o mocnej kości
ps.2. Aga - jesteś już też radiologiem?

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

Przede wszystkim chciałabym podziękować wszystkim za rady i zainteresowanie moim problemem:)
Zgodnie z sugestiami dziś znowu konsultowałam się, tym razem, z weterynarzem z Oleśnicy. Obmacał psa, obejrzał zdjęcia i niestety prawa strona jest z dysplazją. Zalecił miesiąc na Canivitonie, spokojne spacery, powtórne zdjęcie na klinikach za 4 tygodnie i konsultację z Bieżyńskim ( Ewa, tu faktycznie miałaś rację ). Dopiero z takim wywiadem mam wrócić do Mazura (Oleśnicki wet). Zdecydowanie odradził mi rozwiązanie zasugerowane przez wcześniejszego weterynarza. Przy słowie dysplazja znowu mocno zbladłam więc wet pocieszył mnie, że po operacji (jeśli będzie konieczna) pies może być w pełni sprawny... na prawdę?

Ewa, problemy zdrowotne Mishy trochę odwróciły moją uwagę od nowiutkiego czipa, będę chciała znowu skorzystać z Twojej pomocy, jeśli nie masz mnie jeszcze dosyć;)

AusAuras zdjęcia już przesłałam, mam nadzieję, że są wystarczająco czytelne.