Ponieważ wzięłam się za nadrabianie zaległości to teraz zdjęć c.d.

Helutek z końmi.

_________________

Pierwsze spotkanie Heli z krową.

Krowa należy do sąsiada, który był nieświadomy naszych poczynań. Nikłe szanse że zajrzy na forum więc wstawie kilka zdjęć. Helka była tak krową zachwycona że nie byłam w stanie pozbawić jej tych kilku minut przyjemności...
W krótkim czasie panie doszły do porozumienia i krowa kroczyła w kółko na łańcuchu a Hela szła za nią. To niesamowite jak działa instynkt, tak po prostu.

Zdjęcia wyszły kiepskie bo szwankował mi aparat i prawie wszystkie są nieostre.
Jak pojawi się trawa to chyba zrobimy powtórkę z rozrywki.

_________________

dzisiaj już ostatnie zjęcia

Hela z Harrym, jak widać Helka go uwielbia, a on niestety woli azjatkę...



I acd buszujący w zbożu.



mała motorówka

_________________

Fajne zdjęcia,oby tak dalej . Myślę,że na przyszły rok będziemy mieli z czego wybierać do kalendarza acd-kowego
Co to za gniady konik?

_________________
"Gryzły jak aligatory,szczekały jak suchotnicy"

Dzięki Nie wiedziałam że jest coś takiego jak kalendarz acd... Super !!
A na rok 2011 można takowy gdzieś kupić ??

Konik to Kermit - młody kuc waliski, na zdjęciu poniżej razem z kolegą Sabrannem, też walijczykiem.

_________________

A teraz to, w co się z Helką najbardziej zaangażowałysmy ostatnio - treningi IPO.

Pozorantem jest Vladislav Glogar.

Zdjęcia robione przez współorganizatorkę tych fajnych spotkań - Paulę.
Uczestnicy żartuja sobie że warto przyjechać zarówno ze względu na świetnego pozoranta jak i ze względu na sesję zdjęciową

2-gi trening Heli

_________________

3-ci trening , 3 tygodnie później (spotkania są organizowane w cyklach co 3 tyg.)

_________________

No właśnie widziałam,że to coś arabskiego
Super zdjecia.Mnie znów pozostaje jojczenie o marzeniach treningów obronnych.Ech
Niestety kalendarz na 2011 nie doszedł do skutku,ale miejmy nadzieje,że uda nam się zrobić na 2012!
Tutaj jest temat dot.niedoszłego kalendarza: viewtopic.php?f=1&t=1749

_________________
"Gryzły jak aligatory,szczekały jak suchotnicy"

I jeszcze dwa zdjęcia psa spracowanego ale szczęśliwego
A jak szczęśliwy pies to pańcia też

_________________

A ja się własnie dowiedziałam że masz arabka Ja też , klacz 11-letnia, może kiedyś wrzucę zdj. A Kermitek faktycznie mocno orientalny jest

_________________

Nawet dwa mam . A co to za klacz?
A walijczyki cudne!

_________________
"Gryzły jak aligatory,szczekały jak suchotnicy"

Ha , a że dwa to się nie dowiedziałam . Słyszałam tylko że masz ogra... Też poproszę jakieś informacje o Twoich kopytnych.

A moja klacz ma na imię Magda (po Cyprysie od Malwy), jak miała 3.5 roku kupiłam ją od A.Wójtowicza. Ale ten czas leci...
Jest gniada,nieduża i ma cudowny charakter.

Jutro jadę na weekend do Lublina ale jak wrócę to wstawię jakieś jej zdj., może się Helka nie obrazi za końskie wcinki

_________________

Napewno się nie obrazi
Ja mam dwa ogry:11 letniego Mihraba po Borku i 1,5 rocznego syna Mihraba od Manitoby,więcej o nich tutaj: http://www.mihrab-zz.webs.com/
Dwa źrebaki dała Magda,tak jak jest w bazie janowskiej?

_________________
"Gryzły jak aligatory,szczekały jak suchotnicy"

Tak na szybko przejrzałam Twoja stronę, ładny ten Mihrab, bardzo szlachetny i w świetnej kondycji Młody też zapowiada się obiecująco .

Magda dała w sumie trzy źrebaki, ostatniego - ogierka jeszcze mam, z tym że on jest MK , tatuś DRP... Rzadko ją kryję bo nie lubię sprzedawać koni, a poza tym oo ciężko się sprzedają... Zresztą ostatnio zaczyna to dotyczyć tez innych koni. A ja nie jestem fanką jakiejś bezmyślnej i nikomu niepotrzebnej produkcji.

_________________

Horka, śliczne zdjęcia wstawiłaś