cała droga wyglądała tak...


później upodobał sobie 2 stronę



pare chwil w klatce(powoli się tam pakuje, ale woli miśka(miś jest jakiś szczegolnie uwielbiany przez zwierzęta-Tekila,królik,teraz Maniek...marzę,żeby już go wywalić(oczywiście misia!),bo jest tak wyświechtany jak szmata,ale one tak go lubią-nawet bez wypełnienia już! )

a oto i miś śmierdziel


udajemy,że się lubimy

Grilla dzisiaj trochę bardziej najeżona niż radosna, ale dobrze! jak trzeba to powarczy, jak trzeba to się polizać po pysiu da, dzisiaj miały razem krótki spacerek-plątały się pod nogami pięknie,muszę jakiś system wprowadzić!


Mały dzisiaj odstawiał przed Grillą taniec brzucha' będę twoim podnóżkiem', wałkował się przed nią,ogonem zamiatał i walił po podłodze, wił się jak robal a to wszystko Grilla podsumowała jednym 'wr' damusia...

Słodziaki

czesc Maniutku :)

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

Ależ Manio jest fotogeniczny z tymi swoimi radarami Fajnie, że Grilla go dobrze przyjęła. Nauczy go trochę manier i na pewno zostaną przyjaciółmi

Łapy ma grubsze niż Grilla

_________________
"Gryzły jak aligatory,szczekały jak suchotnicy"

Słodziak , gratuluję jeszcze raz, a Mania całuję w pyszczek

trzymamy kciuki za wzajemną aklimatyzację!
chłopaczek już wygląda na zadowolonego

_________________
Andrzej, Kasia, Niki, Misia,Puniu i Helena

Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.

_________________
Emi ( Tajga Klan Borsuka ) & Orek & człowieki

dzękujemy wszystkim za ciepłe słowa!
a w imieniu Mania dziękujemy też za śliczną obróżkę! NIEBIESKĄ
tak Maniowe nogi to pnie w porównaniu z Grillastymi patyczkami! dzisiaj nastąpił przełom- primo- KUPA! 3:1 dla niego jak narazie,ale to już coś,jakaś nadzieja )) a po drugie- Grilla dziś późnym popołudniem się rozharcowała i zacząła Manego zaczepiać, jednak dla dobra ogółu trzeba było im te wesołe pląsy przerwać w stosownym czasie a...to może nie przełom,ale Grilla ukradła Maniowemu niebieską piłkę z tymi 'guzami' i już 3 nie ma myślałam,że jej nie ruszy!dobrze,że zobaczyłam i Manio nie wchłonął!

zostały dziś same na chwile- Maniek spał na jej posłaniu,a Grill pod drzwiami

Teraz musisz sobie skombinowac jakis fajny nowy avatarek z powiekszona rodziną

_________________
Roxy - CH Va Bene Joyride PT, PTT-1 / Guerra - CH ARMADA OF LOVE Bugari Pies Poszukiwawczy, RH-FL A, RH-FL E, RH-T E, PT1,PT2
Tasman - CH Asta la Vista Babe Asocjacja PT, PIP http://www.bugari.com.pl

Maniutek wrósł w naszą rodzinkę z korzeniami, nawet mama nie dała rady w swoich postanowieniach wytrzymać gada do niego,opowiada co robił jak mnie nie było, dzisiaj sama z siebie pokazała mu balkon-no jestem w szoku

Mamy postęp na polu kupkowym! dzisiaj wszystki poza 1 bobkiem(bo to nawet nie była kupa:P) były na dworze! a od kiedy wyszłam na zajęcia do powrotu o 14 nic nie zrobił !
Dzisiejszą noc praktycznie przespał, nad ranem pobudka na toaletę rozbraja mnie jak wskakuje 2 łapami na łózko i zagląda "to co?wstajemy już???co?????cO?!?!??!nieeeee??no dobra...." i klap na podłogę znowu no cyrkowiec!!! od niedzieli co noc powtarzam "Maniek śpimy,śpimy Maniek....'' i on się kładzie znowu! wzdycha,ale kładzie się,a za jakiś czas znowu próbuje

Grilla zaczyna małego akceptować, dziś miała odpał, już taki jak z Pyzą- leżała i się 'gryzły' po pychach, przy czym Many dostał świra, śrubka mu się zakręciła bo zaczął od kuchni do pokoju kursować


wszędzie razem do kuchni, do łazienki, a na każdym 'przystanku' klap na tyłek,albo plackiem na ziemię i czekamy, gdzie pańcia pójdzie...(ahh te uszy )

pijemy z 1 miski!!!!!!!!!




uszy w nowej odsłonie

z prędkością światła

uahhahaha :))) "z predkoscia swiatla" mnie powalilo :)))

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

"z prędkością światła " genialne.

_________________
Baśka i Oleśnickie Brodacze

Fajnie, że tak szybko się zaklimatyzował, ale widać, że respekt przed ciocią Grilą czuje, rozsądny facet , chociaż pewnie przyjdzie ten czas kiedy powie stanowcze nie cioci .
Te jego uszyska faktycznie są powalające . Już nie mogę się doczekać jak sama będę miała okazję podziwiać harce młodego szczyla ze starszym, tylko u mnie będzie odwrotnie z płcią, facet będzie starszy .
A obróżka niech się nosi na zdrowie, bo w niebieskim Maniowi bardzo do twarzy , no w końcu przystojny jest .
Oj chyba muszę się do Agi szybko wybrać z wizytą, zanim mi chrześniaka w szeroki świat cichaczem wyśle , mam nadzieję, że Kluszon zniesie moje podwojone pieszczoty (muszę sobie zrekompensować brak Mania) .

w niebieskim mu wyjątkowo do 'twarzy' !
zaaklimatyzowął się błyskawicznie- dzisiaj wszystkie 'nieczystości' zostawił na dworze-poza nocną zmianą i tym niby bobkiem-juz się na zewnątrz czuje ok jak wie,że wracamy biegiem pod drzwi leci,siada i czeka na oddźwierną wie kiedy śpimy, a kiedy można harcować, jest straszną przylepą-mama dzisiaj wychodziła z domu,zamknęła za sobą drzwi odwraca się-a tam za jej nogami Maniek siedzi i się patrzy! cwaniak! cichutko jak kot , kurcze,może trzeba mu jakiś dzwoneczek zawiesić

respekt przed Grillcią ma, chociaż czasem pyskuje ona się czasem jak starsza pani zachowuje, młody zaczepia, łasi się, ale ona jest nieugięta ale przeczuwam,że nasza pierwsza wyprawa na działkę będzie dla Mańczaka niezłym szokiem, bo ona na powietrzu świrować potrafi!

ciekawa jestem jaka będzie dzisiejsza nocka... czy będzie zaglądał,czy już się pogodził,że "śpimy,śpimy" ale to jest w ogóle genialne,czegoś takiego nie widziałam jeszcze,żadne stworzenie(nawet ludzkie) nie działało przy mnie jeszcze na "śpimy"

Ania, a masz już jakiegoś konkretnego szczylka w planach,czy to tak na przyszłość narazie?