A ja wolę patrzeć na Helkę, bo solidna w konstrukcji, bo konie i inne zwierzaki w tle, bo ładnie krajobrazy tam u Ciebie, bo Helka pięknie chwyta rękaw, bo oddana swojej Pani...
A na spacerek to może się umówimy jak będzie bliżej "Zera"
Dawaj nowe fotki, to może mnie znów natchniesz i weznę na spacer aparat. Grabieją paluszki, Wredniak żąda aportu. Ciężka sprawa
Basiu, Ozzy ma za mało kontaktu z innymi, obcymi psami. Jest jeden w naszym domu, a psy znajomych totalnie podporządkował. Wystarczy jego spojrzenie, a np.: goldenka nie wejdzie do pokoju, nie spojrzy w stronę właściciela, a OZZy wchodząc do domu labka, na jego terytorium, na przywitanie łapie go za kufę i przypomina kto jest szefem itd. Nieraz myślę, że przydał by mu się łomot od mocniejszego psa. Ale wiem,że to nic nie zmieni. Cieszę się, że mamy jakieś doświadczenia w wychowaniu psów, bo charakter ACD jest dokłanie taki, jak opisuje wzorzec oddany i z silnym instynktem obrony, SAMODZIELNY, z natury podejrzliwy wobec obcych, pogodny, bystry, mądry. I tak jak wielu już na tym forum pisało, ciągle sprawdza na ile może sobie pozwolić. Posiadanie Amstaffa to WCZASY
Na egzamin Darek może pojedzie, ale jeszcze zobaczymy, będziemy pisać.
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
To czasem robi się bardzo uciążliwe. 
(oprócz wydry, krokodyla, bumerangu, diabła tasmańskiego, skunksa...itd)
