Dzięki za dobre słowo Ewo...
A propos: moja mama bardzo się ucieszyła na wieść, że jest w Polsce pies rasy ACD o imieniu Tasman. "Ha! - rzekła - A nie mówiłam, że on (znaczy się Gałgan i każdy zwierz mu rasowo pokrewny, przyp. aut.) ma pysk diabła tasmańskiego?!" Mówiła, potwierdzam (przyp. aut.). Więcej powiem: mój szanowny wuj też mego psa okiem zmierzył i oznajmił: "wypisz wymaluj diabeł tasmański". Nasłuchawszy się zaś mych peanów na cześć wyżej wzmiankowanej rasy podsumował z kamienną twarzą: "A największą zaletą tego psa jest, jak sądzę, jego niewygórowana cena..."
Co do wystaw... Ja mam mocne postanowienie poprawy! Ba! Ja byłam na Kraków tego roku zapisana i w katalogu uwzględniona, ale ta parszywa kulawizna się przyplątała i koniec końców pojawiłam się bez psa
Wielkie dzięki za pozytywną opinię - będę bardziej zmobilizowana do czynu
A formularz wysłałam już jakiś czas temu, więc proszę tu na mnie nie krzyczeć! Ja spokojny i potulny człek jestem, ugodowy, a wrażliwy przy tem. Za nieobecność na wystawach słusznie zbieram cięgi, ale jeśli chodzi o formularz to czuję się niesprawiedliwie oskarżona
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
