jasne, rozumiem, że należy zapłacić jak najszybciej się da
dzięki za wiele rzeczowych danych, wykorzystam to w obronie swoich racji, bo zostałam zaatakowana

a ja nie mogę o sobie powiedzieć, że przez oddanie mi Natti jestem z tego powodu zakłopotana czy zła, broń Boże, wręcz odwrotnie,
mnie to całkiem na rękę (jeszcze powinnam im dopłacić - ale to chyba żart)
i bardzo, ale to bardzo się cieszę, że jest z nami, do tego stopnia, że przez kilka minionych dni nie byłam w stanie ugotować obiadu ( a dziwiłam się Grażynce Czaplance, że gary przypalała i nie umiała się skupić na ugotowaniu czegokolwiek do zjedzenia ),
a Irkowi nie zamyka się japa, (zamęcza mnie planowaniem, co i jak będzie wprowadzał w wychowaniu Natti),
lata jak nakręcony i szkoli, a to zabawa z kółkiem, a to z piłką, a to z piszczącą świnką (ona nie ma śmiałości brać zabawek oraz nie zna, co to zabawa w poszarpanie sznurem, myśli, że niczego nie wolno i że trzeba być grzeczną), a to bieg przy rowerze, a to wyjazd do miasta - istny zawrót głowy - kto by się martwił, taka draka nie może przyćmić poczucia szczęścia z tego, co się niespodziewanie, nieoczekiwanie stało

_________________

Zbójecka Saga

Aga podane były dane razem z adresem zamieszkania i nr telefonu, dlatego zwróciłam uwagę

no i to jest teraz najważniejsze, że macie swoją dziewczynkę u siebie i teraz to już może być tylko lepiej! zdrówka Wam dużo życzę i wielu radosnych chwil!

Elżbieta i Damian Lorek

_________________

Zbójecka Saga

dziękuję za wszystko

_________________

Zbójecka Saga

no to teraz sie wkurzylam! dobrze,ze kiedy to przeczytalam juz nie bylo adresu bo bym pojechala i "wytlumaczyla" tym istotom co zrobili. Uwazam,ze w swietle prawa zaniedbanie z ich strony jest bardziej niz widoczne i powinni byc pociagnieci do odpowiedzialnosci. Wiem,ze Swiety Spokoj jest wazny, ale jesli umowa kupna-sprzedazy nie mowila jasno o tym,ze kiedy pies wraca do hodowcy, hodowca zobowiazany jest zwrocic koszta zakupu- nie oddalabym im grosza!!! Bo dla takich ludzi jak oni to tylko pozywka oraz potwierdzenie tego, ze w przyszlosci moga jeszcze raz lub wiecej razy postapic w taki sposob z psem ktorego kupia i nie dosc ze ujdzie im to na sucho to do tego jeszcze im kase oddadzą!!!! No to sie w głowie nie miesci, o zgrozo!!! Ta historia wyzwoliła we mnie pierwotne instynkty chyba dlatego,ze doslownie tydzien temu zglosilam na policje czlowieka ktory z premedytacja poszczul swojego psa( jakiegos pitbull mixa) na moje przywiazane na smyczy przy sklepie psy i Kyron zostal pogryziony. Pierwszy raz podalam kogos na policję- ale nawet przez sekunde tego nie żałowałam!

_________________
He is your friend, your partner, your defender, your dog. You are his life, his love, his leader. He will be yours, faithful and true, to the last beat of his heart. You owe it to him to be worthy of such devotion.

Karolina, jenyyy, co za świat! współczuje a jak się sprawa skończyła? policja prxzyjęłą zgłoszenie i co dalej?

ok, nje wiedzialam ze byl adres, to wszystko wyjasnia

Karolina - szacun - stanelas skutecznie w obronie swojego przydupaska i klaski Ci za to!

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

O rany, ale masakra . Współczuję Jadwigo tego wszystkiego co przeżyliście ostatnio ale najważniejsze, że jest happy end.
Doskonale rozumiem Wasze rozżalenie bo przeżyłam podobną sytuację z koniem, którego oddałam za darmo. Nagle się okazało, że musi do mnie wrócić bo niby stajnia będzie rozwiązana tylko że wrócił zaniedbany i bez sprzętu, który dałam dla niego bo niby ludzie, u których był utrzymywali go i wzięli to sobie w ramach rekompensaty.
Niestety są tego typu ludzie na świecie i nic na to nie poradzimy. Możemy się tylko wzajemnie wspierać
Wymiziaj od nas dziewczynki, pozdrów Iro i trzymajcie się wszyscy dzielnie.


Karolina, jak Kyron? Mam nadzieję, że bardzo nie ucierpiał.

_________________
Emi ( Tajga Klan Borsuka ) & Orek & człowieki

tydzień temu
Kyron pogryziony
mam nadzieję, że się goi

_________________

Zbójecka Saga

Jadziu przepraszam,ze Ci wątek zasmiecam historią Kyrona, mam nadzieje,ze mi ten raz wybaczysz,ze odpowiem na pytania o niego "u Ciebie"?
Po calym incydencie, poszlam na poszukiwania, znalazlam pana w domu,zapukalam,chcialam porozmawiac jak ludzie, ale pan byl pijany i agresywny, jeszcze mi nawrzucal- wiec wyszlam i zadzwonilam na policję, najbardziej martwilo mnie,ze ani ja ani pozniej policja nie byla w stanie wyciagnac jakiejkolwiek ksiazeczki zdrowia tego psa,zadnego zaswiadczenia o chozby jednym szczepieniu na wscieklizne. Potem zostalam wezwana na policje aby zlozyc zeznania- zlozylam, dodalam do tego zdjecia Kyrona po ataku, oraz wypisy od weta oraz poprosilam(bo ponoc mam takie prawo) o najwyższy wymiar grzywny. Kyron juz sie goi, niestety zostal trafiony w łeb i oko (powieka na tym oku juz raz byla szyta... ) szczescie mial moj Szakal,ze Kyron jak to on, podczas ataku zasłonil go, przyjmujac impet na siebie i walczyl dzielnie, podczas gdy Szakal kulił sie przerazony tuz za nim. Gdyby to trafilo na Szakala moglby nie posiadac juz oka i czesci głowy, on jest taki drobniutki. Rany fizyczne sie goją,ale chyba nie musze Wam mowic jak teraz moje psy reaguja gdy chce je gdzies zostawic przywiazane?

_________________
He is your friend, your partner, your defender, your dog. You are his life, his love, his leader. He will be yours, faithful and true, to the last beat of his heart. You owe it to him to be worthy of such devotion.

masakra! jak Ty go w ogóle poźniej znalazłaś, dzielna jesteś!
Szakal miał szczęście wielkie, bo z niego mogłby niewiele zostać...
kuźwa na psa powinno być chyba pozwolenie jak na broń.... każdy pierwszy lepszy idiota i psychopata może mieć dzieci i zwierzęta i robić z nimi co mu się żywnie podoba, a później oglądamy w tv reportaże o dzieciach w beczkach itp..... żeby jeździć samochodem trzeba zdać prawo jazdy, a żeby opiekować się czy małym człowiekiem, czy np. psem nic nie trzeba, każde pato może..... nóż się w kieszeni otwiera.....świat schodzi na psy coraz bardziej, wiem-przesadzam, ale takie informacje to aż się wyć chce...

Jak to, za pogryzienie Kyrona grozi tylko grzywna? Przecież to znęcanie się nad zwierzęciem, nawet jeśli za pośrednictwem innego psa!

jestem w szoku
myślę, że nie możemy zostawiać psów pod sklepami
ale w ogóle to bardzo przykra wiadomość, trzymam kciuki, żeby szybko się zagoiło

Nattinkę sprzedałam z problemem dużej nieufności do obcych, i choć jest to wpisane w cechy rasy, u Nattinki to było spotengowane. Pani Elżbieta sprawiała bardzo miłe wrażenie, była przesympatyczna i mówiła, że sobie da radę, bo ona wie, co to szkolenie klikerowe, i że udało się jej kurę wyszkolić przy pomocy klikera. A poza tym spodobała mi się wizja, że Natti będzie mieszkała w górach, biegała przy koniku i bawiła się z przeuroczym dzieckiem o imieniu Natalka.
Teraz usłyszałam w telefonie, że Natti jest niekumata, że ona już w tym czasie 4 kury wytresowała, a Natti nie chce dać się wyszkolić.

_________________

Zbójecka Saga

nie chciałam, zeby mój post sugerował, że hodowcy sprzedają jakimś "pato" swoje szczenięta trochę mnie poniosło, ten post tyczył się pijaczka szczującego swojego psa na Kyrona... dzisiejszy świat trochę przeraża, chociaż w sumie, to może wcale on nie dzisiejszy, tylko dzisiaj więcej się różnych okropności słyszy... fajnie by było móc polegać po prostu na zdrowym rozsądku, ale co robić jak nie każdy go ma?

Sęk w tym, że pies to nie kura. Owszem oba gatunki można szkolić przy użyciu klikera ale kura i pies różnią się w sposobie pracy z klikerem. Nie chcę wdawać się w szczegóły ale to jakaś paranoja

_________________
Emi ( Tajga Klan Borsuka ) & Orek & człowieki