edit : nie moja corka ma szfy tylko córka kolegi

Recepturka, opieralam sie glownie na wiedzy ludzi zajmujacych sie Dingo (Dingo Sanctuary), Canaan Dog (Myrna Shiboleth) i wlasnej w powiazaniu z wiedza wieeeelopokoleniowych hodowli ACD, ktore podkreslaja zadziwiajaco dlugi okres ksztaltowania sie psychiki tych "ras", conjebadz powiazanych ze soba ogromnie, moge poszukac artykulow jesli Cie zainteresuja, spox :)

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

acha, jeszcze ad Recepturka, absolutnie nje mialam na mysli rozgraniczenia dotyczacego etapow socjalizacji, jako skladowej procesu wychowawczego, ale jednak nje wyznacznika jego dlugosci czy plastycznosci wychowawczej - tak zeby sprecyzowac pojecia, sorki juz nje zasmiecam :)

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

Ha!, tak myślałam sobie właśnie, AusAuras, że skrótami myślowymi się posłużyłyśmy, które dla każdej z nas znaczą coś innego, i dlatego nie mogłyśmy się dogadać Bo istotnie plastyczność wychowawczą ACD mają, dzięki Bogu, dłuuugą. Artykuły interesują mnie bardzo, więc jak coś masz na podorędziu - wdzięczna będę.

Radek, mój pozytywnie szkolony pies też ode mnie oberwał parę razy, bo przez te pozytywy zdarza mu się z rzadka, bo z rzadka, ale jednak zapomnieć, że mówię do niego POWAŻNIE i BEZ ŻARTÓW. Zwłaszcza gdy rzecz dotyczy sytuacji potencjalnie zagrażających. To twardy bydlak jest i kiedy jeszcze uczęszczaliśmy na kurs agility, prowadzące zajęcia dziewczyny dziwiły się, że mało co go rusza. Stwierdziły wręcz, że psychikę ma "toporną", czy jakoś tak. Wiadomo, pies do bydła. Tak więc "nie", "eeeeej" oraz ostrzegawcze "chłopie!" są u nas na porządku dziennym, jakkolwiek do szkolenia pozytywnego nie przynależą. Jaki pacjent, takie środki Krótko mówiąc, ma Twój pies szczęście, że na takiego rozsądnego gościa trafił.

na razie masz bloga Myrny, nje znajde tam dokladnie o dojrzewaniu, do to jest w ksiazce, ale napisze, moze wysle mi urywek z ksiazki, tu jest fajny na pierwszej stronie nizej o agresji, to podejscie bardzo mi odpowiada :)

reszty poszukam :)

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

Dzięki wielkie Tekst o agresji jest faktycznie świetny: po tych wszystkich dziwacznych teoriach, jakoby agresja była zachowaniem "całkowicie wyuczonym", takie zdroworozsądkowe podejście ustawia świat we właściwych, tj. psich, proporcjach. Powinnaś zamieścić ten link pod nagłówkiem: "niezbędnik sfrustrowanych właścicieli wysokotestorenowych samców"

Od razu przyznaję się, że nie przeczytałam wszystkich postów, przepraszam jeśli się z czymś powtórzę.
Napisałeś, że pies reaguje warczeniem na dotyk, często ostrzega naprężeniem mięśni i odwróceniem pyska widząc wyciągniętą rękę, innym razem warczy od razu.
Treser milicyjno policyjny każe Ci psa zdominowac, za każdym razem karcic za takie zachowanie. Co jest idiotyzmem!
Nie szukaj szkoły, która ma wyłącznie metody pozytywne, ale policjanta też bym się obawiała. Metodę szkolenia/wychowania należy wypośrodkowac w oparciu o rozpoznanie problemu jaki masz z psem: zacząc od behawiorysty, wspomóc terapią połączoną ze szkoleniem.
Gdzie mieszkasz, może uda się was skierowac do kogoś konkretnego. Zawsze lepiej popracowac pod okiem kogoś doświadczonego niż w oparciu o słowo pisane, czy filmy.

...obiecuję, że przeczytam cały wątek, jak przestanie mi błędnik latac (mam za sobą 4 tys km prawie jednym ciągiem)...może dorzucę coś bardziej odkrywczego

_________________
Pozdrowienia od stada, co na obiad byka zjada!
www.astracanina.com

Recepturka, Myrna jest cholernie dobrym szkoleniowcem ze stazem w pracy z psami wiekszym niz my w wiekszosci mamy lat, do tego autorka paru ksiazek, kontynuatorka spuscizny po pani Rudolfinie Mencel, jedyna zyjaca osoba ktora Canaan Dogi przywrocila jako poszanowana rase i uznana przez wszystkie zwiazki psie na swiecie, baaardzo znanym sedzia m/narodowym w psich wystawach, hodowca CD i Collie (jako kolejna ciekawostka - w Izraelu wolno krzyzowac gladko i dlugowlose Collie, a potem na podstawie wygladu wlosa szczeniaka wpisuje sie je do konkretnej odmiany), wiec lubie jej pisanie, bo zawsze cos w tym sie znajduje prostego i niby banalnego, ale prawdziwego do bolu, a uznaje jej autorytet bo nje potrafilam sie jeszcze przyczepic do niczego hehheh tak zdroworozsadkowo.. a do tego CD sa genetycznie bardzo zblizone do Dingo, najstarsze szczatki oznaczone genetycznie jako szczatki Dingo znaleziono zreszta wlasnie w Izraelu, byc moze jest to ten wspominany czesto w roznych opracowaniach pierwotny "wilk poludniowy", stad moje odniesienia czasem do CD

sorki, zapomnialam poszukac innych ciekawych bardziej w temacie :(

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

Poszukam kogoś w twojej okolicy. Chociaż wygląda na to, że dobrze sobie radzisz
Jedno zastrzeżenie: jak potwór bury podchodzi do ciebie na mizianko, to go ignoruj, albo wręcz odeślij na miejsce!
Mizianko ma wystąpic tylko w charakterze nagrody! Czyli wołasz psa, on przychodzi do Ciebie i wtedy go nagradzasz i smaczkiem i głaskaniem.
Jeśli z niego taki ambitny zawodnik, że wymyślił, że to on będzie dyktował warunki, to musisz byc równie twardy i wymagający.
Przez jakiś czas zimny, ale sprawiedliwy wychów, potem możesz łagodniec, ale dopiero wtedy gdy już wszystko sobie wyjaśnicie.
Idealnym sposobem wypracowania zdrowych relacji jest pasienie! Namawiam!!!
Zrozumiesz o co chodzi w byciu przewodnikiem, a pies pokocha cię miłością największą i będzie Cię traktował poważnie i z szacunkiem.

_________________
Pozdrowienia od stada, co na obiad byka zjada!
www.astracanina.com

PASTERSTWO.PL

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one

Bardzo dobre obserwacje!
Psy podczas zabawy ustalają między sobą na co mogą sobie pozwolic we wzajemnych relacjach. Podczas zabawy możesz napierac pasywnie na psa, nie patrząc na niego, przygnieśc go, jakkolwiek sponiewierac i obrócic wszystko w żart. A on zapamięta, że jesteś silniejszy.

Do owiec masz chyba wszędzie daleko...
Chyba najbliżej do Tomka Pecolda http://www.bordercollie.net.pl/szkolenia.html (on by was wyszkolił, heh)
Tu masz Duszniki: viewtopic.php?f=9&t=1965
Do Pastuszkowa masz kawał drogi, ale warto! Blisko woda, można połączyc wakacje z nauką http://www.promar.nazwa.pl/PASTUSZKOWO/ ... turystyka/
Ewentualnie w Czechach...

_________________
Pozdrowienia od stada, co na obiad byka zjada!
www.astracanina.com

dla wyjasnienia, bo widze ze podanie linka do mapy to za malo:

90 km Półwieś - FOREST LAND CHILABO - Elwira Zmuda Noras - owce i trener na miejscu - kontakt

60 km Wyry - BCC Farm - Bozena Czempas-Chowaniec - owce i trener na miejscu - kontakt bccfarm@interia.pl

mi sie zdaje ze ponizej 100 km to nje jest daleko (my jezdzilismy 140 km w jedna strone na treningi z owcami), Jadwigo te co podalas sa faktycznie daleko od Ustronia, ale moze mozesz polecic kogos w Czechach? moze to bedzie dobrym wyjsciem, np. seminaria pasterskie i inne (posluszenstwo?) w Czechach

_________________
/Aga - AusAuras@gmail.com

ACD is an addiction. probably the most healthy one